Przelane na papier.
Brak tytułu (2009-04-16)
dodane 2009-04-16 17:30
Często myśle nad sensem prowadzenia bloga. Nad opisywaniem tego co czuje, czym żyje. Jednak z drugiej strony wiem, że nie potrafie przetrwać pewnych sytuacji nie opisując ich. Tworze wokół siebie otoczke a raczej płot z drutu kolczastego.
Nikt nie ma prawa się dostać... Boje się, że zgine w tym obozie wytworzonym przez samą siebie.
Na tym małym skrawku ziemi szukam swojego miejsca. Jednak myśle że nie mam prawa istnieć. Być może Najwyższy się pomylił, nie wiem. Trudno mi opisac to co czuje.... Wychodze do ludzi, szukam jak w źwierciadle w ich twarzach szukam swojego odbicia. Kim jestem ? Dokąd zmierzam ? Jakie jest moje życie ?
Cały czas czekam. Nie znajduje odpowiedzi. A szukając ranie innych. Zamykam się cztery ściany - może tutaj znajde odpowiedz na pytania. Wpatruje się w płomień świecy... Pragnienie bliskości drugiej osoby jest tak wielkie, że nie potrafie powstrzymać łez... Śmiać się i płakać. Na dobre i na złe. Nie tylko w tych dobrych chwilach...
Ja chyba nie potrafie.
Zasnąć na zawsze