Przelane na papier.

Brak tytułu (2008-06-24)

dodane 20:51

Nie udaje mi się cos ostatnio to życie, ciągły pesymizm ciągłe narzekanie i wszystko jakos bez sensu i te łzy wylewane prawie codzienie i to nie raz dziennie i w dodatku te myśli że lepiej umrzeć hmmm tak oczywiście nie pierwszy raz przerabiamy ten scenariusz nie pierwszy hociaż zawsze powatarzam sobie że ostatni i jakoś nie udało mi sie jeszcze skończyć z tym wszystkim... Fakt okresy przez które przechodze wydlużają się tzn wydłuzają się te pozytywne dni w których jest wspaniale ale potem jak jest jakiś dołek potocznie zwany to trwa i trwa i w dodatku ludzie denerwują.... a ja ich ranie oj bardzo ranie a najgorsze że zdaję sobie sprawe dopiero po wypowiedzianych słowach.. Dziś nawet z mojej komórki został wysłany sms o traści " 2 lata to dużo nie chce tego zniszczyć ale nie potrafie z Toba rozmawiac... może pózniej"

i żeby nie bylo nie wmawiam sobie niczego tak poprostu ostatnio jest

[W smutku jesteś TY]

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane