Przelane na papier.
Brak tytułu (2008-03-19)
dodane 2008-03-19 19:35
Przed moimi oczami postawiono krzyż. Szłam ulicą jak wielu innych ludzi, tego wieczoru była to droga krzyzowa Chrystusa ale nie tylko...
Była to równierz moja droga krzyżowa...
Płakałam i nadal płacze nie moge pogodzic sie z tym co daje mi Bóg...
Każdego dnia klękam przed Nim i mówie "Ojcze jeżeli to możliwe to oddal ten kielich ode mnie, jednak nie moja lecz Twoja wola niech się stanie" - i wtedy właśnie łzy spływają po policzku spływają ukradkiem tak żeby rodzina nie widziala, tak zeby pytań nie było zbędnych.
Klękam przed Tobą Boże mój w pokorze, klekam i modle się w ciszy.
"Mów do mnie Panie chcę słyszeć Cię
przyjąć od Ciebie co masz dla mnie
nie chcę się chować lecz w Tobie skryć
w cieniu Twym Panie chcę iść"