Przelane na papier.
Odpowiedzialność
dodane 2008-02-16 20:38
Gdyby moja miłość do innych ludzi mogła być większa, gdybym potrafiła bardziej rozumieć.
Ostatnio czuje wewnetrzny spokój jakos czuje ze wszystko się ułoży z woli Pana. Mimo problemów i to dość dużych problemów. Mimo kłopotów i to dość dużych kłopotów. Mimo ludzi którzy codziennie chcą zniechęcic mnie do wiary w Boga.
Swego czasu chciałam zapomnieć o wszystkich złych rzeczach które mnie spotkały i nie udawało mi się to. Teraz poprostu zaczelam zyć i nie myslec o przeszłości i jakos te stare nawyki wymazał się z pamięci bez mojego wiekszego udziału. Fakt są nowe złe nawyki ale mysle ze i z nimi sobie jakos poradze. Bycie blisko Boga stwarza mozliwości do stawania sie lepszym, jednak nie zawsze z nich korzystamy.
Często zdarza się tak że bardzo mocno rzecz z pozoru łatwą specjalnie utrudniamy a potem narzekanie, że nie wyszło.... że nie tak mialo być.... że życie jest okrutne.... że.... można by ta wymieniać w nieskończonośc a moze lepiej zastnawómy się co w nas jest nie tak, co mozna by w samym sobie zmienić. nie zmienimy świata jezeli nie zaczniemy zmieniać siebie. Odpowiedzialni za swoje czyny i w pełni odpowiedzialni za swoje życie.
Nie tylko za te lepsze strony zycia ale także za te gorsze.
"Weź udzial w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Jezusa Chrystusa"
AMEN