Z rozmyślań w pociągu...

Brak tytułu (2008-01-26)

dodane 15:38

Wsiadam ostatnio do pociagu a tam oczywiscie jak zwykle brak miejsca... po kilku minutach kiedy to juz pociag ruszyl a ja wpadajac na jakies wolne miejsce spojrzałam za okno.... Spojrzałam i zobaczylam przepiekny zachód słońca - pomarańczowe słońce które rozswietlało swoimi promieniami nie tylko pola ale także człowieka który twarz zwrócona mial na mnie. Poczułam jego wzrok na sobie a raczej jej wzrok na sobie .... Nie zamienilismy żadnego słowa. Ukradkiem patrzałysmy na siebie... i znowu w okno gdzie słońce było coraz bliżej ziemi. Robiło się coraz ciemniej w pociagu zostalo włączone światło, które spowodowało ze cała piekna atmosfera zgasła. Jednak w pewnej chwili spojrzałam w dół a w jej rękach zobaczylam różaniec. Dopiero później zrozumialam ze miałyśmy

coś wspólnego...

W moich dłoniach także znajdował sie tego dnia różaniec.

rozaniec2.jpg

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane