Przelane na papier.

Akceptacja

dodane 20:07

Coraz czescie łapie sie na tym ze nie potrafie rozmawiac z ludźmi. Nie potrafie mówic o tym co naprawde mnie boli a rozmawiam o tym co sama potrafie załatwic.

Moje problemy gdzies sa i znam je na tyle dobrze ze gdybym potrafiła o nich mówic nie mialabym juz zadnych problemów.

Wszystko co teraz robie ma gdzies ukryty sens, który w najblizszym czasie zostanie ujawniony.

Dzisiaj dostałam dofinansowanie ze szokły na pokrycie kosztów pielegnacji ojca. Nie lubie prosic a jednak stało sie musiałam.

Jednak sa sprawy których nie mozna tak łatwo załatwic.... inne poglady, przymusowe przebywaie wsród osób z którymi tak naprawde nic nie łaczy.

Zaakceptowac to wszstko co dzieje sie gdzie obok mnie, trudne.....

Gdyby mozna było cofnac czas... tylko co by to dało ??

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane