Przelane na papier.
I jak w to uwierzyć
dodane 2007-03-10 08:59
Cokolwiek robie, moje mysli skierowane tylko w jeden punkt życia, powroty do przeszłości, które nie powinny mieć miejsca (raczej) to one... moje myśli cały czas trzymają w sieci. Caly czas kraże obok jednego tematu, a chciałabym oderwać się od ziemi. Spojrzeć z dystansem na to co było i na to co jest - nie potrafie.
Cierpienie, ból nie tylko ten fizyczny, obserwowanie, wnioski, konsekfencje. Ponoszenie strat, liczenie zysków, to zastanawiam sie czy to wszystko dzieje sie przez pamięc - pamiec o tych chwilach, które byly - on juz na szczeście nie powrócą.
Uwierzyć, że będzie dobrze. Łatwo się wierzy mając przyjaciela przy sobie, jednak on odchodzi - często odchodzi..... byc moze kiedyś odejdzie na zawsze. Wtedy....... wtedy trudno będziemi uwierzyć w lepsze życie.