Niedziela Miłosierdzia Bożego była ostatnią....

W Niedzielę Miłosierdzia Bożego odeszła walcząc z ciężką chorobą moja Bratnia Dusza, która znalazła mnie tu, na portalu wiara.pl... jedna z blogowiczek... Nasze "rozmowy" na odległość niosły wsparcie, radość, ale i problemy, niestety ostatnio te nie do rozwiązania... Już mi brakuje "rozmów"  i tej cichej obecności...  Pozostaje pustka, ale i ktoś, kto czeka na spotkanie ze mną  twarzą w twarz w Domu Ojca.

Byłaś moją radością i nią pozostaniesz. Dziękuję Ci, że mnie tu odnalazłaś i zostawiłaś ciepły ślad na moim sercu...

Do zobaczenia.... w lepszym "jutro" Izunia...