Moje życie, Moją radością są ludzie obok mnie
Ela, moje wsparcie
dodane 2013-10-21 12:18
Jest ktoś, kto ma zawsze dobre słowo i wyciąga pomocną dłoń do innych
Ela... koleżanka, z którą połączyły nas wspólne problemy z "trudnymi" dziećmi... Kilka rozmów pod szkołą, gdy czekałyśmy na swoje pociechy, kilka wspólnych powrotów do domu.... Teraz jest zawsze blisko, mogę na nią liczyć. Dzięki niej wróciłam spokojnie do pracy, bo odprowadza do domu po szkole moją Córkę. I zawsze ma o niej dobre słowo.
Sama musiała zrezygnować z pracy zawodowej 12 lat temu, gdy urodził się Syn... To dziecko z problemami, z adhd? z autyzmem?- nie wiedzą do tej pory. Wymaga od niej obecności cały czas. Mąż ciężko pracuje na budowie, wraca późno, zmęczony, Ela musi z wszystkim poradzić sobie sama. Czasami między odrabianiem matematyki i polskiego popłacze sobie w ukryciu, tak przed powortem Męża, żeby nie martwił się, że to z jego powodu... Jest jej ciężko, problemy finansowe, czasami cierpkie słowa córki, zmęczenie psychiczne codziennością... i łzy same płyną...
A mimo to zawsze chce pomóc innym, dzieli się tym co ma jeśli obok znajdzie się ktoś bardziej potrzebujący od niej. Chiałabym dać jej tyle, ile ona daje mi. Mam nadzieję, że kiedyś wszystko w jej życiu się odmieni, że Pan Bóg jej wynagrodzi to dobro, które rozsiewa wokół.
Dla mnie jest powodem radości, płynie ona z jej obecności i z jej dobrego serca. I dziękuję Bogu za nią:)