Moje życie

Z mojego ogródka

dodane 21:14

Moje sześcioletnie szczęście

Mój sześcioletni Synek chodzi od września do zerówki. To wyjątkowy mały flegmatyk, nie lubi zmian, jest bardzo ostrożny na nowości, obserwator, a do tego bardzo czuły, wrażliwy, mały przytulaczek.  Przedszkole było dla niego trudne, bo bał się, że czegoś nie będzie potrafił zrobić (choć nikt go nie nastawiał w ten sposób, nikt mu nie mówił, że czegoś nie umie). Bardzo się o niego bałam posyłając do szkoły, bo to zmiany, stres, nowe dzieci. I... jestem mile zaskoczona. Mały zadowolony, wstaje codzień po godz. 5.00 i z radością leci do szkoły. Bo tam są SUPER PANIE. A dziś sam poszedł do szatni, zostawił Tatę w przedsionku szkoły, nie wiem nawet czy był buziak na pożegnanie (bo bez tego ani rusz) i poleciał na 2 piętro do swojej ulubionej Pani Eli i dzieci. I to jest moja mała radość i kamień  z matczynego serca:)

Bogu dziękować!

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024