O święta Cierpliwości!
dodane 2015-09-24 13:01
To się w głowie nie mieści, jak ogromna jest Boża cierpliwość!!!!
Po raz kolejny czytam Słowo Boże, które odbieram jako "nawróć się!", "oddaj Mi należne Mi miejsce w twoim życiu!". I widzę, że to jest na różne sposoby powtarzane od lat. On ciągle wzywa, zaprasza. Wiem, zmieniają się okoliczności, szczegóły "organizacyjne", ale istota wezwania jest ta sama.
Ja sam nie rozumiem, dlaczego nie mogę rzeczywiście znaleźć takiego konkretnego stałego i rzeczywiście należnego Bogu miejsca w moim życiu. Bieżące sprawy jakoś są ważniejsze, albo brakuje sił, chęci, motywacji. Bierność czasem przytłacza... Tyle lat!
A On nie zsyła deszczu ognia i siarki, nie obraża się, nie odbiera swojej życzliwości, troski, uważności... Jest NIESAMOWITY! W dodatku w słynnym "Hymnie o Miłości" Jej pierwszą cechą jest właśnie "cierpliwa...". Przypadek? Nie sądzę :)
Życia nie starczy, żebym nauczył się, czym Miłość naprawdę jest i nauczył się naprawdę kochać siebie i swoich bliskich. Ale cudownie, że On nie rezygnuje, żeby mnie tego uczyć. Bądź uwielbiony, Panie! :)