Co byśmy zrobili bez gazet?
dodane 2015-07-26 23:09
Gazety to potęga. Bardzo w życiu przydatne.
Ta, ta i jeszcze ta - zarządziła moja dziewczyna.
- Może jeszcze Wyborcza? - zaproponowałem.
- Coś ty! Nie będziemy im nabijać statystyk! - zaoponowała.
Sprzedawca ledwie powstrzymał uśmiech na twarzy. Wszak moment wcześniej usłyszał, że gazety są nam potrzebne, by włożyć je do przemoczonych butów. Nieugięte zasady mojej dziewczyny musiały mu zaimponować.
- To może jeszcze Gazetę Polską?
Gazeta Polska przeszła. I wylądowała w butach. - Chyba w nią najlepiej woda wsiąka - orzekła moja dziewczyna. Teraz i ja się uśmiechnąłem. Ach te skojarzenia ;)
Co byśmy zrobili w życiu bez gazet? Z mokrymi butami oczywiście?
Pamiętam inną scenę. Kupowałem w tych samych celach gazetę w sklepiku we włoskich Alpach. Wybrałem najgrubszą z tych, które wydawały się mieć odpowiedni papier. Sprzedawczyni o coś zapytała. Po włosku oczywiście. Szczęka mi opadła i zacząłem po niemiecku tłumaczyć, ze nie znam włoskiego. Wtedy sprzedawczyni i stojącym obok opadły szczęki.
Dziwny jest ten świat. Nawet w kwestii mokrych butów można kierować się sympatiami politycznymi.