Drobne komentarze
Czy Golgota była górą?
dodane 2009-10-22 14:05
Dosyć powszechnie Golgota wyobrażana jest jako wysoka góra za murami Jerozolimy. Utwierdzają nas w tym przekonaniu zarówno filmy (z "Pasją" M. Gibsona włącznie), jak i różne miejsca pielgrzykowe, gdzie Kalwaria zawsze znajduje się na jakimś mniejszym lub większym wzniesieniu.
W ostatnich latach podróżujemy, pielgrzymkujemy coraz więcej. Kto był w Ziemi Świętej, ten z całą pewnością przeżył zaskoczenie na widok Golgoty. Przyjeżdżając do Jerozolimy, zaczynamy szukać mimo woli tej wysokiej góry z trzema krzyżami, a okazuje się, że prowadzą nas do starego kościoła, gdzie w kapliczkach znajdują się dwa najświętsze miejsca chrześcijan: Golgota i Grób Pański.
Przede wszystkim trzeba sobie zdać sprawę, że Ewangelia nic nie mówi, że Golgota jest górą. W Ewangelii wg. św. Marka czytamy: "Przyprowadzili Go na miejsce Golgota, to znaczy miejsce Czaszki" (15,22). Nie jest to zatem góra, ale miejsce. Co do bliskości Golgoty i Grobu Pańskiego, to św. Jan Ewangelista pisze: "Tam to więc, ze względu na żydowski dzień Przygotowania, złożono Jezusa, bo grób znajdował się w pobliżu" (19, 42). "W pobliżu" a zatem nawet w odległości kilkunastu metrów.
Wyjaśnienie tej zagadki trzeba zacząć od przyjrzenia się mapie Jerozolimy z czasów Jezusa Chrystusa.
Kalwaria i Grób Jezusa (wraz z obrysem późniejszej bazyliki) są zaznaczone poza murami miasta, ale w bezpośredniej ich bliskości (kolejne mury, tzw. Nowe Miasto, pochodzą z roku ok. 42 po Chr.). Droga Krzyżowa Jezusa Chrystusa przebiegała od twierdzy Antonia, na północno-zachodnim narożniku świątyni, przez ulice miast, tuż za jego mury - nie było długiego wspinania się na odległe, wysokie wzgórze.
Tuż za murami miasta znajdowało się owo "miejsce zwane Golgota". Najprawdopodobniej były to porzucone kamieniołomy. Współczesne wykopaliska w jednym z kościołów odległych o 20-30 metrów od bazyliki Grobu wykazały, że wydobywano tam kamień. Prawdopodobnie na środku kamieniołomów, lub gdzieś z brzegu robotnicy natrafili na słaby materiał, którego nie warto było wydobywać i zostawili to miejsce. W ten sposób powstał występ sklany, który ze względu na swój kształt i kolor (biały, od wapniowego kamienia) nazwano Miescem Czaszki.
Na Miejscu Czaszki dokonywano egzekuzji. W ścianach kamieniołomów wykuwano pomieszczenia, gdzie grzebano zmarłych. Tak wyjaśnia się bliskość Grobu i Golgoty (Jerozolima jest położona na skalistym terenie, dlatego pochówki w ziemi są trudno wykonalne).
Miejsce to stało od początku było ważne dla chrześcijan. Dlatego właśnie rzymianie, po drugim powstaniu żydowskim w 132-135 po Chr., kiedy to zamazywali pamięć żydowskich i chrześcijańskich miejsc świętych, na Golgocie zbudowali świątynię Wenus (tak jak na miejscu świątyni jerozolimskiej świątynię Jowisza). Dzięki temu faktowi możliwe było dokładne zlokalizowanie świętego miejsca chrześcijan, kiedy na początku IV w. zakończyły się prześladowania.
Warto jeszcze wspomnieć, że u podnóża Golgoty znajduje się grób Adama. Cytuję fragment artykułu: www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd200715&nr=2
W Ewangelii czytamy, że przy śmierci Pana Jezusa „ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać” (Mt 27, 51). Każdy pielgrzym, który był w Jerozolimie, z pewnością pamięta, że po wejściu do Bazyliki zaraz na prawo są schody, które prowadzą na górę Kalwarię. Tam, w miejscu, gdzie stał krzyż, również obecnie stoi krucyfiks. Pod nim widać skały. Po opuszczeniu Golgoty wchodzi się do kaplicy Adama, która jest dokładnie pod Kalwarią. W tej to kaplicy każdy może przekonać się o prawdziwości opisu Ewangelii i zobaczyć pękniętą skałę – z góry na dół, dokładnie spod krzyża aż do posadzki kaplicy Adama. Przewodnicy tłumaczą symbolikę tej pękniętej skały, mówiąc, że to właśnie krew Pana Jezusa miała przez to pęknięcie spływać na czaszkę Adama jako znak odkupienia ludzkości.
Echa tej tradycji nie trzeba daleko szukać. Zwróćmy uwagę, że i w naszych kościołach parafialnych często pod krzyżem malowana jest czaszka, na którą spływa zbawcza krew Chrystusa. To jest ikonograficzne przedstawienie tego, co znajduje się w Jerozolimie i o czym mówi nam Piąta Ewangelia: krzyż na Golgocie, a pod nim kaplica Adama.