Dzień III
Dzień III cz 11 - W drodze do Salas
dodane 2009-08-14 12:00
Chwilę później klasztor w Cornellana można już tylko przykryć dłonią.. Z góry widać jak bardzo potrzebuje remontu. A może jednak niech zostanie taki jaki jest. Stary, ale z duszą.. Do Salas zostało nam jeszcze 10 kilometrów. Asfalt kończy się w Llamas i dalej idzie się wąską ścieżką. Teraz każdy idzie swoim tempem. Spotykamy się po około godzinie na postoju w małej wiosce Quintana.
Teraz idziemy już wspólnie. Mijamy pola kukurydzy. Na jednym z nich znajdujemy dość dużą górę opon samochodowych. Bardzo cieszymy się faktem, że to nie tylko u nas krajobraz jest upiększany przez dzikie wysypiska i idziemy dalej. Przed nami cel dnia dzisiejszego -nocleg w Salas..