obserwacyjki
dodane 2016-01-19 08:47
Trwa Msza.. dzień zwykło-powszedni.. ksiądz rozpoczyna I ME.. mniej więcej.. bo chwilami mówił z pamięci i było parę domieszek obcych.. minął Sanctus.. przy pierwszej okazji (mimo, że ksiądz rąk elegancko nie złożył, a wyraźnie zasugerował, że choć składa to "to nie tu") dzielny ministrant złapał za dzwonki i przydryndolił.. na co służba ołtarzowa padła na kolana.. lud stał.. odczekał do tych wszystkich świętych apostołów i innych mężczyzn.. i w chwili stosownej ukląkł..
świeccy w Kościele :]
kilkoro znajomych przychodzących do mnie zwracało uwagę, że w pokoju nie mam krzyża w żadnym widocznym miejscu.. no nie mam.. jeszcze.. ale będzie. Ostatnio przyszedł ksiądz.. ot tak przyszedł.. towarzysko.. wszedł.. obejrzał mieszkanko.. rozgląda się po pokoju.. no ładnie tu masz.. ale jeszcze by ci się tu przydał... telewizor.
Lubię mój Kościół :)