Znów ateistycznie. Lubię ateistów, bo do wyjaśniania świata nie zasłaniają się ideologią. tzn czasem. pewnie rzadko. ale przynajmniej nie dopatrują się wszędzie Boga (może powinno się napisać "boga"?) ani złego.

Nie lubię tematu homeopatii. Podobnie jak tematu horoskopów, wróżek, szkodliwości wszystkich E-numerków, gender, czy szczepionek przeciwko grypie. Bo nie lubię gdy chore ideologie wypierają zdrowy rozsądek, często szkodzą i to jeszcze za ciężkie pieniądze.
Trafiłam (z polecenia) na kilka filmików w ciepły i humorystyczny sposób wyjaśniających zasady działania homeopatii.
Warto obejrzeć dla samej wartości kabaretowej.. choć temat potraktowany dość poważnie.

James Randi o homeopatii

Homeopatyczny ostry dyżur
 

Aha, temat okultyzmu w homeopatii to osobna historia, w tym momencie nieistotna. Podobnie jak w horoskopach, wróżkach etc.
Czasem większym złem od zła osobowego jest zwykła ludzka głupota i naiwność..