"o.David Maria Turoldo opowiadał: "kiedy byłem dzieckiem w miasteczku była orkiestra i duży bęben, który robił bum! bum! bum! I mały bębenek, który robił: bim! bim! bim! A ja nigdy nie mogłem zrozumieć, dlaczego obydwa nazywali "bębnami": jeden robił mały hałas, a drugi robił duży hałas. Jaka była różnica? Różnica polegała po prostu na tym, że jeden miał w sobie większą pustkę, a drugi mniejszą... Im więcej ktoś robi hałasu, tym bardziej jest w środku pusty."

"Największa odwaga nie polega na tym, że doprowadzamy do końca jakieś sensacyjne przedsięwzięcie, ale na tym, iż chcemy próbować."

"W życiu nie trzeba uważać się za przegranego, nawet jeśli nie osiągnęło się celu. Liczy się to, by próbować, będąc gotowym zapłacić wysiłkiem, trudem i .. potykaniem się"

A.Pronzato W poszukiwaniu zaginionych cnót I