a rozmarudzona taka..

dodane 08:44

Ja tam nie wiem.. na księżach się jakoś bardzo nie znam.. ale tak sobie myślę, że oni się tak bardzo nie powinni wyśmiewać ze swoich (czy też nie swoich) parafian.. szczególnie jeśli owi robią co mogą by godnie i stosownie spełniać powierzone im obowiązki, misje etc.
[tu powinien nastąpić foch i tupnięcie nogą.. ale to może kiedy indziej]

No bo co, nie było nikogo do czytania.. służba liturgiczna nie sięgała głową nad ołtarz.. nacisk w parafii na udział świeckich jest.. no to bejot dzielnie staje w gotowości, wychodzi, czyta.. i niefortunnie kończy czytanie wyakcentowaniem słowa "oto" (słowo Boże) - w tym momencie zza pleców dobiegło mnie z identycznym akcentem "Boogu.. niech będą dzięki.." - po czym odwróciwszy się od pulpitu napotykam wzrokiem rozbrechtanego księdza z ciężkim bananem na twarzy..
i wszystko fajnie, ale w tym momencie znów muszę odwrócić się do ludu.. zejść po stopniach ołtarzowych dojść do ławki mając przed sobą kościół ludzi.. i.. utrzymać powagę!

Później nie było lepiej..
po Ofiarowaniu ksiądz Mszę główno-celebrujący takim łagodnym, ciepłym głosem powiedział "módlcie się" tu głos zawiesił.. świat stanął w miejscu.. gdy ksiądz dokończył.. "aby moją i waszą ofiarę przyjął Bóg, Ojciec Wszechmogący"
na to cały przód kościoła nie wstrzymał.. ksiądz (ten podły taki, niedobry) dostał śmiechawy, parę osób też nie dało rady..
tylko potem to my, świeccy dostaliśmy od owego (jw.) księdza opieprz "co to za chichranie w czasie Mszy Świętej?"

No i później, na spotkaniu bierzmowańców (wg plastiku, dorosłych):
X: to co my tam jeszcze na egzaminie wymagamy.. Dekalog, 7 sakramentów.. Dary Ducha Świętego.. 7 grzechów głównych..
b: to na spowiedzi..
X: nie swoich grzechów tylko głównych..
b: no u mnie to to samo..
X: taa no szczególnie nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu
b: i ze wzajemnością :P
[no co, wygląda jak wielki niedźwiedź, z wielkim brzuchem, to się niech nie czepia! <teraz już foch!>]

ale jak zaczął mówić, że to wyjątkowa grupa.. że nikogo nie ma z tej parafii.. ale że tu to wszyscy przyzwyczajeni, bo we wspólnotach są ludzie nie dość, że z innych parafii to jeszcze z innych miast.. i nawet posuwają się do tego, że przyjmują ludzi z Warszawy... to już dostał kopa pod stołem!

Jedyna moja nadzieja, że bierzmowańcy wyciągną z tego, że ksiądz też człowiek i można z nim dużo.. bo mieli z nas sporo radości :)

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane