Krzyż i sztylet – live!

dodane 00:47

Od czasu jak przeczytałam tę książkę pierwszy raz, pomyślałam, że chciałabym żyć jak David.. w całkowitym zawierzeniu.. w całkowitej zależności od Boga.. zarówno w prowadzeniu Jego drogami, jak i w tych zupełnie banalnych sprawach jak "mieć co jeść" i kaskę na rachunki..
Zasadniczo doświadczam, że to działa - vide choćby sesyja ostatnia.

Ale wczoraj doświadczyłam bardzo bardzo mocno..
W salce mojej wspólnoty są dywany.. od paru tygodni nie mogłam się doprosić żeby, póki jest śnieg, ktoś im przetrzepał futro.. czasem je odkurzam, ale odkurzacz farny nie daje im rady.. byłam gotowa kupić nowy, ot tak, dla wspólnoty, żeby był.. żeby nie być zależnym od fary.. od możliwości samochodów, kierowców, domowych odkurzaczów i innych dolegliwości.. ale sesja, więcej zajęć niż czasu i wyjazd na urodziny chrześniaka co do których chciałam mieć jakiś zapas finansowy  spowodowały, że nie kupiłam..
A w domu..
- słuchaj.. nie potrzebujesz przypadkiem odkurzacza..?

biorąc pod uwagę, że już kiedyś powiedziałam "nie" i że na moich 10m2 dysponuję dywanikiem (chwilowo zwiniętym w rulon w szafie) wielkości większej wycieraczki.. pytanie było absurdalne.. ale w tej sytuacji.....

Więc Kochani Rodzice, szczególnie Tobie Tato z całego serducha dziękuję! bo to naprawdę dla mnie bardzo dużo znaczy :)

nio i Tobie Panie Boże.. no bo.. no wiesz.. :)))

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane