Już sama nie wiem, czy ludzie i wydarzenia, którymi mnie obdarowujesz są dani, dane mi po to, by mi pomóc, czy po to, by pokazać mi jaką trzciną na wietrze [...]
Czas ucieka a ja odkładam spełnienie swoich postanowień. Wszystko wydaje mi się teraz ważniejsze od nich. A jednak czuję w sobie jakiś niepokój, jakieś przynaglenie, jakiś nakaz – teraz albo nigdy, nie odkładaj tego co jest w twoim życiu najważniejsze, bo może okazać się, że już jest za późno. Ktoś cierpliwie czeka, ale czy starczy czasu, by nadrobić zaległości, by zdążyć na czas? Przecież każdy [...]
Dziś Karolina przyniosła ze szkoły karteczkę od pani pielęgniarki - skierowanie do lekarza rodzinnego. Powód: niedobór masy ciała i wzrostu. Termin wykonania - do 20 [...]
Jestem na jednym ze spotkań. Lubię te spotkania, przychodzę tu często. Nie znam za bardzo ludzi, ale chcę ich poznać, dlatego uważnie przysłuchuję się temu, co mówią. Wiele mogę się od nich nauczyć. Przysłuchuję się ich dyskusjom, mam ochotę zabrać głos. Wydaje mi się, że też mam im coś do powiedzenia. Ośmielam się więc i mówię. Wszyscy uważnie mi się przyglądają, słuchają mnie. Skończyłam. [...]
Myślałam, że już mój blog został zlikwidowany z powodu braku aktywności. Ale nie! Na szczęście mogę jeszcze pisać! Z przykrością muszę przyznać, że odciągnęły mnie od pisania bloga inne rzeczy, wcale nie chwalebne, choć związane z internetem. Tracę swój cenny czas na coś innego, coś, co powoduje iż marnotrawię świadomie chwile, które mogłabym spożytkować na bardziej pożyteczne sprawy. Tak, [...]
Moja Babcia już nie żyje od paru lat. Była kochaną Babcią jak zapewne wszystkie babcie. Zawsze była bardzo dumna ze mnie i wszystkich swoich wnuków. Oszczędzaliśmy jej złych wieści z naszego życia więc była szczęśliwa, że tak się nam dobrze układa. Zmarła w tej świadomości. A teraz już chyba zna prawdę... I ja to często wykorzystuję. Mówię do Babci: "Babciu, widzisz, że źle się dzieje, zrób coś, [...]
Cóż nam po długim życiu, skoro tak mało się doskonalimy? Długie życie nie zawsze ulepsza człowieka, a często tylko zwiększa rozmiar winy. Gdybyśmy choć jeden dzień dobrze przeżyli na świecie! Niektórzy liczą sobie lata od nawrócenia, ale jakże często lichy jest plon tego [...]
Przez cały tydzień byłam nie do życia. Dopadła mnie paskudna grypa. Przez cztery dni nie byłam w stanie podnieść się z łóżka. Zadziwiające jak taka choroba może zmienić podejście do życia. Miałam sporo czasu na przemyślenie niektórych spraw. Okazuje się, że to o czym marzę od dłuższego czasu, a więc - spokój w zaciszu domowym, możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę (oczywiście dopiero za [...]
...i teraz leży w żłóbku taki maleńki, bezbronny. Płacze, bo Mu zimno, płacze, bo jest głodny, płacze, bo Mu niewygodnie. Jak to Człowiek. Ale przecież to też Bóg. Mogę Mu więc mówić o swoich troskach, grzechach, upadkach? Nie, nie mogę, jest jeszcze taki maleńki, taki słabiutki, to On teraz potrzebuje opieki. Co takie maleństwo może zaradzić na nasze problemy? Jeszcze nie czas. Poczekam aż [...]