wilcze wędrowanie

Dowspudzka Rospuda

dodane 17:34

Jestem bliska zrealizowania gróźb z poprzedniego posta. Wyjeżdżałam dziś pociągiem o piątej rano; nie przejmowałam się za bardzo, bo było jasne, że ledwo wsiądę, ułożę się wygodnie do snu. Ale jasność ta nie wytrzymała konfrontacji ze wschodem słońca. Rety! Słońce wschodzące nad lasami, polami, bagnami i jeziorami Puszczy Augustowskiej sprawiło, że poważnie rozważałam opuszczenie ciepłego i wygodnego szynobusa na rzecz zamglonej podmokłej okolicy. Następnym razem to chyba przyjadę z namiotem i każę się wywieźć w sam środek tej puszczy przynajmniej na tydzień...

Po czym pewnie ani razu nie wstanę na wschód słońca :D

A wczoraj byliśmy w Dowspudzie oglądać resztki pałacu Paców [no, raczej resztki resztek ;) ] i podziwiać Rospudę wieczorową porą. Oraz ekologów na drzewach, ale z nimi to jak z kaczkami. Występują jedynie w legendach :P

dscf4981.JPG

dscf4984.JPG

dscf4992.JPG

dscf5003.JPG

dscf5017.JPG

dscf5021.JPG

dscf5026.JPG

dscf5035.JPG

dscf5038.JPG

dscf5039.JPG

dscf5043.JPG

dscf5044.JPG

dscf5053.JPG

dscf5054.JPG

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 02.11.2024

Ostatnio dodane