w gąszczu codzienności
No i tyle
dodane 2008-03-14 16:26
Nie to nie, będzie bez baranka ;)
Skończyłam! I ostatnie też wkleję, bo przecież nie mogę mieć pewności, że dojdą w stanie niezmienionym, prawda? :D Rozi, a jak u Ciebie?
Ale nabrałam takiego rozpędu, że nie chce mi się kończyć. A już na pewno sprzątać tego pobojowiska. O życzeniach pewnie nie wypada pisać, ale tym bardziej ;)
A do pobojowiska zabiera się kot. W końcu każdy wie, że kot to zwierzę przydatne w każdym gospodarstwie domowym, czyż nie?