wilcze wędrowanie

wilcze zaskoczenia

dodane 21:53

No nie chce mi się nic pisać. Zdjęć też mi się jednak nie chce wklejać, bo poprzednio była lepsza pogoda. Ale mimo wszystko wrzucę kilka z piątku, a te klimatyczne z dziś zostawię sobie na później.

dscf4580.JPG

dscf4558.JPG

dscf4567.JPG

dscf4576.JPG

dscf4570.JPG

No i coś ze mną nie tak. Do tej pory przy każdym wyjeździe z Bene postanawiałam sobie, że wrócę najszybciej, jak się będzie dało - najlepiej w następny weekend. A teraz mnie już tak nie ciągnie; choć akurat w kolejny weekend chyba bym mogła jechać. Być może to efekt tego, że było sporo osób - i za tydzień znów będzie. A ja najbardziej lubię sama. Lubię być sama na Bene, sama chodzić po Gorcach, najlepiej nocą i niekoniecznie szlakiem. Lubię czuć, że to mój kawałek ziemi - i to właśnie jeden z tych piękniejszych. Tam jestem wolna - a w moją wolność jest chyba wpisana samotność...

Jestem bliska pojechania za tydzień gdzie indziej. Tylko jak to przeprowadzić, żeby nie wylądować w zatłoczonej sali wieloosobowej w zatłoczonym schronisku-molochu? Może Cyrla? Jeju, czuję że jestem za stara na takie rewolucje, ale coś w moim podejściu do Bene się najwyraźniej zmieniło. Zmienił się też benowy Chatar, więc niewykluczone, że to od tego. Remik był człowiekiem gór, Bene i góry krążyły w jego krwi. A Janek jest tylko gospodarzem... Tak, to chyba to!

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 02.11.2024

Ostatnio dodane