w gąszczu codzienności

No i kto by przypuszczał...

dodane 16:45

Chciałam tylko napisać, że żyję. Szczególnie dziś, bo spałam 10 godzin, odespałam najgorsze zaległości i wreszcie mniej więcej kontaktuję. Przewracanie życia do góry nogami okazało się być wydarzeniem nie tak bardzo traumatycznym, jak można by się spodziewać - tym bardziej, że od połowy przyszłego tygodnia powinno być lepiej. W każdym razie jestem tak spokojna, że aż sama się sobie dziwię. Nie zdążyłam sobie nawet uświadomić wszystkich problemów, a już je jakoś zaakceptowałam, włączyłam do rozkładu dnia i całkiem spokojnie przeszłam nad nimi do porządku dziennego. I choć ogólnie jestem padnięta i na nic nie mam czasu, to nawet nie mogę się wyżalić, bo po prostu nie ma we mnie takiej potrzeby :D

Dla mnie samej to największa zagadka ;)

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024

Ostatnio dodane