w gąszczu codzienności
wilcze studio odnowy
dodane 2008-01-04 13:43
Tak, grunt to dobry plan!
Ad. 1. Minerały z Morza Martwego naprawdę polecam :D
Ad. 2. Tym razem tylko 2 godziny... Jest nadzieja ;)
Ad. 3. Doczekałam! Od razu mi lepiej.
Ad. 4. Uwierzyłam i naprawdę się znajdują. Rzekłabym nawet, że mamy sezon na rozwiązania.
Ad. 5. Przecież już niedługo jadę oglądać renifery!
Ad. 6. Serdecznie dziękuję za wszystkie propozycje [włącznie z bombowym prosiaczkiem :P ], ale wolałabym na chwilę i jednak na miejscu :P A jak będę zdesperowana, to zacznę wyprowadzać na spacer pluszowego misia polarnego o wdzięcznym imieniu Joachim.
Ad. 7. Nie gapiłam się. O drugiej w nocy czytałam Pratchetta w ramach kołysanki.
A oprócz tego wczoraj upiekłam piernik [jeśli zaraz nie przyjdą jacyś goście, to będę gruba], a dziś wypożyczyłam francuskie baśnie braci Grimm, Mikołajka i coś, co miało być kryminałem, ale chyba nie jest, za to na pewno będzie wymagało zrośnięcia się ze słownikiem. I od razumi lepiej!