w gąszczu codzienności

Kobiece sztuczki

dodane 15:50

Dziadek ma się lepiej, może już siedzieć i wrócił z wojny. To znaczy przestało mu się wydawać, że strzelają i wie, że jest w szpitalu. Hurra!

Na lekarza się nie wydarłam, za to on wydarł się na mnie :D I zarzucił mi, że kłamię mu w żywe oczy. Podobno nie jest możliwe, żeby jeszcze kilka dni temu dziadek sam chodził po mieszkaniu - czego dowodem mają być jakieś przykurcze, które nie robią się z dnia na dzień. Więc mu wyjaśniłam, że chodził i że naprawdę przestał z dnia na dzień, ale nie ze względu na żadne przykurcze, a plecy. I żeby się nimi wreszcie zainteresowali. Po czym spokojnie zaproponowałam, żeby zadzwonił do lekarki dziadka i się zapytał, skoro mnie i bratu nie wierzy. Nie zainteresowała go ta propozycja.

No ale niech sobie uważa, co chce, grunt, że z dziadkiem lepiej :)

A w drodze ze szpitala zaglądnęłam do miłych panów, od których rok temu kupowałam choinkę [też w drodze od dziadka ze szpitala...]. Choinki mają śliczne, więc i teraz sobie taką sprawiłam. Co więcej, okazało się, że na zestaw "blond grzywka + niebieskie oczy" panowie moją jodełkę przywiozą mi do domu i wytaszczą na czwarte piętro! :D

To rozumiem.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 02.11.2024

Ostatnio dodane