w gąszczu codzienności
Wystarczy tydzień
dodane 2007-11-28 22:18
No tak - w tydzień dziadkowi pogorszyło się diametralnie. Co chwilę coś mu się pląta, nie rozumie najprostszych rzeczy, ma kolejne zwidy. Dziś wyszedł na klatkę i wzywał pomocy, bo był święcie przekonany, że ma w domu "wycieczkę" i jego pokój jest pełen obcych ludzi :D Ledwo udało mu się wytłumaczyć, że nikogo tam nie ma, już kazał sobie ubierać buty i odwozić się do domu... Potem wymyślał sobie oczywiście kolejne historie, tyle że mniej spektakularne ;) A my zupełnie nie wiemy, co z tym robić... O ile przez ostatni rok sytuacja była w miarę statyczna - mylił imiona i niektóre osoby - tak teraz dosłownie w kilka dni wszystko poleciało na łeb, na szyję. Prawdę mówiąc mam wrażenie, że zupełnie nie jestem na to gotowa :(