wilcze wędrowanie
Przez stepy i pustynie
dodane 2007-09-19 11:33
Mój kolega wrócił z wyprawy do Mongolii. W związku z tym wczoraj przy grzanym winie do 3 w nocy oglądaliśmy zdjęcia i snuli opowieści - znaczy kto snuł, ten snuł ;) Dobrze, że zaczęły się 20stki i już nie muszę wstawać na rano, bo bym była nieprzytomna. Choć jakoś trudno mi się przestawić, prawdę mówiąc.
Ale do rzeczy. To znaczy do zdjęć, które sobie pozwoliłam pożyczyć :D
Co najlepsze, kolega na moje zwierzenia, że ja to zawsze chciałam do Tybetu, oświadczył, że na Tybet właśnie zbiera. Czyli... kto wie, kto wie :D