wilcze wędrowanie
Kupa kamieni
dodane 2007-08-31 13:01
Ponieważ modlitwy podobno zostały wysłuchane [tyle że w nieco osobliwy sposób ;) ], udaliśmy się do Czorsztyna. A raczej do kupy kamieni, jak oświadczyło dziecię nr 1 na wieść, że będzie musiało zwiedzać ruiny zamku zamiast popływać statkiem. Ja tam lubię kupy kamieni - bardzo bardzo!
No dobra - wiem, że dużo tego, ale żebyście wiedzieli, ilu nie wkleiłam... :D