wilcze wędrowanie

Odlotowo

dodane 10:11

Wczorajsza rozmowa telefoniczna:

Ja: Hej :)

P: Hej :) Gdzie jesteś?

Ja: Na lotnisku.

P: ??? W Krakowie?

Ja: No a gdzie? :D

P: Wiesz, trochę się zdziwiłem... A po co?

Ja: No, na lotnisku jest się na ogół po to, żeby za jakiś czas być na innym...

P: ?????????????????

Ja: Tylko z rowerem jest problem...

P: Aaa! Oglądasz sobie samoloty? :D

Ja: No :D

Mam taką górkę, z której świetnie widać pas startowy. Ale wczoraj akurat przez pięć minut nic się nie działo, więc mi się znudziło. Cierpliwością to ja nie grzeszę ;)

Tak się zastanawiam, czy mogłabym wyciąć taki numer. Zadzwonić z lotniska. I dochodzę do wniosku, że nie. Ale już z pakowania plecaka - jak najbardziej...

Więc drugi wniosek, do jakiego dochodzę, jest taki, że wilka nie da się oswoić i udomowić.

026.JPG

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 02.11.2024

Ostatnio dodane