w gąszczu codzienności

Porannie

dodane 23:24

Poszłam wczoraj na mszę rano zamiast wieczorem. Większość osób nie wierzyła, że jestem do tego zdolna, więc niektórzy wyczekują teraz ufa [to się odmienia?] na własnym balkonie ;) A jednak jestem - i pomyślałam sobie, że z kilku względów mogłabym częściej chodzić rano. Myślałam sobie tak nie tylko wieczorem dnia poprzedniego, ale nawet rzeczonego ranka - próbując iść, spać i nie wpaść pod samochód jednocześnie. Myślałam tak nawet wchodząc do kościoła i widząc ludzi, których nie widziałam od wakacji. Myślałam tak jeszcze patrząc na sznur księży wchodzących do prezbiterium. A potem przestałam już tak myśleć. Przestałam myśleć w ogóle, bo całą sobą skupiłam się nad nadążeniem za ostatnim z nich. I nie godzina była tu winna... Jakiś konkurs na najkrótszą mszę rozpisali, czy co?

Naprawdę lubię moją parafię. Bardzo bardzo.

Naprawdę lubię moich księży. Bardzo bardzo.

Ale tylko jedenaście dwunastych ;)

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 02.11.2024

Ostatnio dodane