Nie bój się, wierz tylko.

dodane 18:17

O córce Jaira i o świętości. Pozornie nie do ocalenia.

Czasem przychodzi Zły i mówi: Po co się starasz? Co ty robisz? Co ty w ogóle możesz? Nie umiesz Bogu nic ofiarować, nie umiesz zdobyć się na prawdziwe poświęcenie, nic nie umiesz, a chcesz być święta? Nie żartuj! Spójrz na prawdziwych świętych. Spójrz jakie ofiary złożyli Panu. Spójrz jak dalece lepsi byli od ciebie. Oni nigdy by nie popełnili takich grzechów jak ty. Nie byli leniwi, nie złościli się, nie gniewali. Oni coś mogli wyjednać u Boga. Ta twoja cała świętość to przegrana sprawa. Skończ się już w to bawić. 

Wtedy upadam na duchu. Ale Jezus mnie nie zostawia. Przypomina mi o córce Jaira. Ten przełożony synagogi przyszedł do Niego prosząc o ratunek, uzdrowienie dla konającego dziecka. Jezus się zgodził, ale zanim doszli do celu, czyli domu Jaira, naprzeciw nim wyszli ludzie i powiedzieli Jairowi: Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz nauczyciela?

Twoja świętość jest przegrana, po co zawracasz głowę Bogu i sobie?

Ale Jezus nie czekał na odpowiedź Jaira: Lecz Jezus nie zważając na to co mówiono, rzekł do przełożonego synagogi: "Nie bój się, wierz tylko!"

"Nie bój się, wierz tylko."

Ja nie mogę sama ocalić mojej świętości. Ale On może. Wystarczy ufać. Ufać i iść za Nim.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane