Redukcje boliwijskie
dodane 2010-12-04 16:35
01.12.2010
Przekroczywszy Rio Grande znajdujemy się na terenie Vicariatu Apostolskiego Ñuflo de Chavez ze stolicą w Concepción. W sercu wikariatu, w przetrzebionej już puszczy tropikalnej znajdują się miejscowości, w których w wieku XVII jezuici zakładali tzw. redukcje, czyli wspólnoty indiańskie, które rządziły się swoimi prawami, na zasadach egalitarnych i z inspiracją ewangeliczną. Znamy trochę historię redukcji z filmu „Misja”. Idea była taka, żeby dotrzeć do Indian z Ewangelią przed kolonizatorami, przed wojskiem i administracją hiszpańską, która w tamtym czasie miała jeszcze problemy z rozeznaniem, czy Indianie są ludźmi czy nie. Aby uniknąć całego barbarzyństwa, które towarzyszyło procesowi podporządkowywania sobie Indian, jezuici szli w głąb lądu, na tereny dziewicze i zakładali tam swoje redukcje. Podobnie działo się na terenach Paragwaju, Argentyny. Ale tylko w Boliwii przetrwały świątynie pobudowane w tamtym czasie. Dziś pięknie odrestaurowane, niekiedy odbudowane kompletnie na sposób identyczny z pierwowzorem. Pieniądze na restaurację pochodziły przede wszystkim z Niemiec. Nie wiem czy ma to jakiś związek z faktem, że po II wojnie światowej do Boliwii przyjechała pewna liczba byłych nazistów. W kościołach można podziwiać kunszt architektoniczny, stolarkę w masywnym drzewie tropikalnym. Także sztuka rzeźbiarska, malarska, godna podziwu, przedstawia historie pracy ojców z Indianami, ich powolne przejście od wiary w bożki, do wiary w Boga.
Zwiedziliśmy dwie redukcje: najstarszą w San Javier i największą w Concepción. Dawniej w duszpasterstwie pracowało tu wielu franciszkanów Niemców. Dziś wszystkie te miejsca obsadzone są polskimi księżmi, choć nie wyłącznie. Także biskup jest Polakiem. W Concepción za katedrą znajdują się warsztaty: mechaniczne, ślusarskie, tokarnia, stolarnia, tartak, pracownia rzeźbiarska. Funkcjonuje także szkoła techniczna, prowadzona przez Kościół.
Zmęczony gorączką z przeziębienia, co się zdarza w tropiku, usiadłem na jakichś deskach. Przyjrzałem się drewnu, które ma niespotykane w Polsce kolory. Ciekawe ile kosztuje parkiet z tego pięknego drzewa. Sądzę, że musi być bardzo drogi, bo jak mówią, lasów amazońskich wystarczy jeszcze tylko na 20 lat (przynajmniej w Boliwii).
Krzyż w San Javier z datą początku redukcji 1691
Wnętrze najstarszej świątyni w redukcjach boliwijskich - San Javier
Katedra w Concepcion
Wnętrze katedry i ołtarz główny
Detal z ołtarza głównego przedstawia prace jezuitów z indianami
Anioł z pracowni rzeźbiarskiej przy katedrze w Concepcion