Oczekiwania ciąg dalszy

dodane 17:45

A głowa i żołądek chciałyby biec... Tylko serce mówi: spokojnie.

To już prawie piętnaście lat...Mam wrażenie, że idę po jakiejś ostrej, ale kruchej grani. I jest coraz przepaściściej. Owszem, od czasu do czasu jakieś spokojniejsze miejsce, ale trzeba iść dalej. I znów przepaści. Nie ma miejsce na dekoncentrację, nie ma miejsca błąd. A i tak, niezależnie od moich starań, kamień może usunąć się spod stóp i polecę...

Daleko jeszcze do celu? Ten właściwy, ambitny, chyba już nieosiągalny. Ale za trochę ponad kilometr pojawi się miejsce, w którym będę mógł bezpiecznie z tej grani zejść. Poszedłbym dalej, jasne. Ale... Aura chyba nie pozwoli. Okienko pogodowe się zamyka...

Jakoś będzie. Próbuję uspokoić rozum i żołądek. Ten strach jest najgorszy....

nd pn wt śr cz pt sb

30

2

3

4

5

6

7

8

9

10

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

Dzisiaj: 13.12.2025

Kategorie