Codzienność
No to wróciło stare
dodane 2025-12-01 17:52
A wraz z nim...
Wróciło stare. Wraz z nim z kąta umysłu, serca i żołądka wylazły dawne demony. Stare rany się pootwierały... Nie myślałem że tak będzie. Byłem przekonany, że mam to już za sobą. A jednak...
Nic nie poradzę. Mogę tylko próbować te wszystkie lęki powyłączać. To nie jest niemożliwe, ale na dłuższą metę będzie pewnie męczące. Nie można będzie sobie pozwolić na chwilę słabości. Bo lęk uderzy ze zdwojoną siłą. I będzie rósł, rósł, rósł...
Nie mam powodu? Ha. Powiedzcie to mojemu żołądkowi... On ma lepszą niż głowa intuicję...