Spojrzeć w oczy
dodane 2015-11-23 19:37
Zastanawiałem się dlaczego. Dziś chyba już wiem...
Wkurzyłem się. Postanowiłem sprawdzić, czy błąd, który ciągle popełnia grupa naszych współpracowników wynika z roztargnienia czy to celowe działanie. Dziś już wiem: działanie celowe. Tylko jeszcze nie jestem w 100% pewien, kto za tym świństwem stoi. No i czy w związku z tym ten ktoś dokłada sobie tej pracy z premedytacją, czy myśli że tak ma być...
W sumie to od jakiegoś czasu dziwiłem się, dlaczego X, Y, a czasem i Z jakoś tak dziwnie mnie unikają. Teraz już chyba wiem. Trudno spojrzeć w oczy, jak się komuś celowo robi świństwo...
I jest jeszcze ten nad nimi. Ten, który na to wszystko pozwala. No pewnie, może powiedzieć, ze nic o tym nie wie. Tylko to raczej znaczy, że nie chce wiedzieć. Że tak wygodniej.
I tak sobie myślę... To wszystko są osoby uważające się super do przodu jeśli chodzi o religijność. Chętnie wielbią Boga, ba mają się - jak kiedyś niechcący usłyszałem - za specjalistów od pomagania ludziom u Boga. Nie, nie gorszy mnie to. Tylko budzi gorzki śmiech. Wielkie chrześcijaństwo, które dla wykazania się nie pogardzi drobnymi oszustwami... Eh...