Codzienność, Narzekania, Złośliwości,
Obłuda
dodane 2024-01-13 20:50
Pan premier w Gdańsku apeluje - jak to napisano w jednym z portali - o Polskę bez pogardy i nienawiści.
Nie no... Jestem za, jak najbardziej. Tylko czy Pan Premier nie powinien zaapelować o to najpierw do siebie? Fakty są jakie są. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że przez ostatni miesiąc bezczelnie łamane jest prawo - są na to wyroki sądów - a przeciwników politycznych sadza się do więzienia. Jakie trzeba mieć sumienie, żeby robiąc takie rzeczy apelować do innych, nie do siebie, o wyzbycie się pogardy i nienawiści?
Właśnie przeinaczanie prawdy, obłuda są dla mnie najmocniejszym argumentem, by z ty kręgiem ludzi się nie solidaryzować. W myśl słów Psalmu 1. Myślenie, że jak spacyfikujemy jakoś trzydzieści parę procent społeczeństwa będziemy się mogli w końcu kochać, bo to oni nam przeszkadzali przypomina mi utopie wielu rewolucjonistów. Budowali lepszy świat, tylko ci ludzie... I nawet ci, którzy zapowiadali szumnie "trzecią drogę" dziś milczą...
Obrzydliwe.