kryzys, pociecha
Byłem Gangsterem odc.4 Piotr Stępniak cz 1
dodane 2015-09-21 17:09
Oglądam odcinki TVP o byłych przestępcach, których życie zostało zmienione przez Osobę Jezusa Chrystusa.
Czasem szukam w necie rzeczy wartych posłuchania albo przeczytania. Wczoraj natknęłam się na cykl o byłych bandytach, których życie nagle zmieniło się po dotknięciu Boga. Ale historie!!!
Zaczęłam od odcinka o Piotrze Stępniaku, który spędził 20 lat w więzieniu i 4 w poprawczaku. Był niezwykle groźnym przestępcą, znanym pod pseudonimem "Gepard". Był bezwzględnym bandytą, handlował bronią, kobietami, planował napady, odbierał długi, strzelał do ludzi, a teraz pomaga innym. Coś niesamowitego.
https://youtu.be/DRp5_dFlCr4?list=PLACD2553655A3FD4C
Od wczoraj obejrzałam już kilka odcinków o różnych przestępcach. Jak to się mówi: wciągło mnie to. Jestem niesamowicie zachwycona działaniem Boga w życiu tych ludzi. Ale oczywiście od razu, automatycznie, mam żal do Boga, że im tak pomógł, a mi nie. Kurczę, takich bandytów wyciągnął z piekła, w krótkim czasie dał im pracę, żonę, zdrowe dzieci, to normalne życie, a ja czyniłam dobro, a nie chce mi dać tej normalności. Nie rozumiem. Co by to Go kosztowało? Cieszę się z tego, że Bóg przyszedł do nich ze swoim Miłosierdziem. Tak sobie właśnie wyobrażam Boga, że On chce wyciągnąć człowieka z niewoli grzechu, brudu, chorób i nieszczęścia. Jestem Bogu wdzięczna, że uczynił tak w życiu tych osób i że mogłam o tym się dowiedzieć za pośrednictwem yt. A co do mnie to zastanawiam się dlaczego mnie pomija, czy przez całe życie będę tylko nieszczęśliwa, czy to jest jakaś klątwa, jakaś skaza czy coś?
Znajduję się w takim miejscu, że nastąpi jakiś przełom - albo odejdę od Boga albo coś się w moim życiu zmieni na lepsze. Po prostu nie wytrzymam dłużej takiego stanu rzeczy jak teraz. Szukam prawdy o Bogu i o swoim życiu.
Pewnie zanudzam tutaj pretensjami, że Bóg pomija mnie itp. Ale chcę być szczera i piszę to, jak myślę. Akurat takie myśli teraz mam. Towarzyszą mi przez cały czas. Jak to się mówi: "Co w sercu, to na języku."