bez tytulu
Brak tytułu (2008-06-03)
dodane 2008-06-03 06:30
Ostatnio wcale mnie jakoś ani zbytnia energia ani radość nie rozpierają, dlatego pewnie od pewnego czasu modlitwa T. Mertona stała się moją własną modlitwą:
"Panie mój, Boże, nie mam pojęcia, dokąd idę. Nie widzę przed sobą żadnej drogi. Nie wiem, gdzie ona się kończy..."
A tu masz:
Starajcie się, strzeżcie się, wzrastajcie w łasce i w poznaniu Pana naszego i Zbawiciela... (2P 5:11 - 18).