Wielki Post
MISTERIUM PASCHALNE: "I JA W DŁONI MIAŁEM MŁOT"... (13)
dodane 2008-02-29 07:46
Któryś za nas cierpiał rany,
w mym ranieniu bliźnich.
Jakżeś poniżany.
Któryś i za mnie zawisł na krzyżu,
jakżeś swym krzyżem ludzi mi zbliżył.
Pragnąłeś dla mnie być zmartwychwstaniem,
a ja – wciąż jestem Twym zabijaniem.
Ukrzyżowany, z policzonymi kośćmi, z bokiem przebitym ostrą włócznią bezwstydu, wypełniasz, Panie, swoje posłannictwo:
Z WYSOKOŚCI KRZYŻA ŁĄCZYSZ MIŁOŚCIĄ NIEBO I ZIEMIĘ.
RODZISZ mnie do nowego życia, bym już nie ja żyła, lecz byś Ty żył we mnie.
Niech z Twych ran spłynie na mnie ożywcza moc i pomoże mi trwać w Tobie.