radosci i troski jednego strusia

Egzamin, zabawa i Duch Święty

dodane 00:58

No, debiut filmowy mam już za sobą, bo tak naprawdę to było już dziś, kiedy wczoraj pisałam.  Coś chyba zresztą nie tak z tym blogowym zegarem, bo u mnie ciągle jest dziś, a na blogu jutro, no ale do rzeczy :D

Nawet nie było tak strasznie.  Ćwiczenia praktyczne w “counseling’u w małych grupakach przez ostatnie cztery tygodnie okazały się bardzo cenne.  Wciąż jednak nie mogę uwierzyć, że chociaż przed nagraniem planowałam najpierw obserwację moich kolegów i koleżanki z naszej podgrupki, by móc poczynione na ostatnią chwilę spostrzeżenia zastosować w swojej własnej sesji counselingowej, to dobrowolnie poszłam na pierwszy ogień.  Wcale nie byłam spięta, no, powiedzmy bardzo malutko na samiutkim początku, ale później już było okey.  Nawet mądre pytania same jakoś przchodziły do głowy. 

Tak sobie myślę, że to jednak było działanie Ducha Świętego, bo kiedy już po nagraniach rozmawialiśmy ze sobą, okazało się, każdy z nas planował podejść do zadania na luzie mówiąc o czymkolwiek, byle kolega, koleżanka counselor miała się na czym oprzeć i móc zadawać odpowiednie pytania.  Żadne z naszej czwórki nie wglądało nigdy w relacjonowaną sytuację tak poważnie i głęboko, jak to się stało podczas nagrań.  A miała to być tylko praktyczna część egzaminu i tylko egzaminu, no i trochę zabawy w poradnictwo duszpasterskie  :D:D:D

Najgorsze jest jednak ciągle przed nami. Bo żeby poznać ocenę jaką nam ks. profesor wystawi za ten nasz aktorski debiut, musimy czekać aż do początku stycznia, bo wtedy dopiero przychodzą wyniki. 

Swoją droga, to współczuję księdzu profesorowi, ma do obejrzenia szesnaście filmów, dwadzieścia minut każdy.  To ja już wolę pooglądać "Wielką ciszę," na którą się w końcu doczekałam.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane