Dziś tuż przed południem będę miała ostatnie spotkanie z moim kierownikem duchowym,  a po południu zakończenie rekolekcji Eucharystią podczas której mamy zaprezentować jakiś przedmiot – symbol związany z jednym z rozważanych tekstów biblijnych.  Zabieram ze sobą nacznie gliniane, Albowiem Bóg, Ten, który rozkazał ciemnościom, by zajaśniały światłem, zabłysnął w naszych sercach, by olśnić nas jasnością poznania chwały Bożej na obliczu Chrystusa.  Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas. 

Aż trudno uwierzyć, jak szybko minął rekolekcyjny tydzień i chciałoby się powtórzyć za Piotrem: „Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty.”