radosci i troski jednego strusia
Jak to jest z tym poczuciem czasu?
dodane 2007-11-13 19:19
Dopiero w piątek wieczorem moja połówka poleciała do Polski, a mnie się wydaje, że to całe wieki już minęły i nie mogę sobie znaleźć miejsca. Żeby zabić tęsknotę, zdążyłam już przewrócić całe mieszkanie do gory nogami tak, że teraz przey mój nadwerężony kręgosłup z trudem mogę się poruszać. :D Ech, dobrze jest, kiedy ja jadę, chociań nie mówię, że nie tęsknię, ale czas jakoś inaczaj płynie. Teraz to nawet kolokwia ani prace zaliczeniowe mnie nie ruszają.Hehehe, o wilku mowa, a wilk akurat zadzwonił. I jak tu nie wierzyć w telepatię? :D