Uncategorized

'Ojcze, niech będzie uświęcone Twoje imię' (Łk 11,2b) [Radość Boga]

dodane 19:56

Zapamiętałem scenę z pewnej książki. Rankiem, ojciec widzi córeczkę. Wciąż jeszcze zaspana wyciąga do niego swoje ręce, a tatę ogarnia niewypowiedziana radość. Rodzina jest obrazem Trójcy Świętej. Człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga, jeśli więc człowieka ogarnia radość i szczęście kiedy jego dziecko zwraca się ku niemu, jaka jest radość Boga, gdy Jego dziecko zwraca się do Niego ? Tak zwyczajnie, szczerze, spontanicznie, bez interesu. Tylko dlatego, że jest rodzicem i wyłącznie z miłości i dla miłości. Myślę, że radość Boga jest nieskończona.

Jako dopełnienie zamieszczam fragment książki "Oko Cyklonu" autorstwa Didier'a Decoin'a ( Instytut Wydawniczy PAX, 1980, tłumaczyła: Katarzyna Dzieduszycka ). Fragment o ojcostwie Boga. Słowa modlitwy "Ojcze Nasz" kieruje ku Bogu dziewczynka skazana na śmierć męczeńską w pierwszych wiekach chrześcijaństwa.

"Ojcze nasz, któryś jest w niebie...

To dla Boga i tylko dla Boga przeznaczone jest "tak" dziewczynki dla Boga Ojca, który drży gdy wzywa się Go imieniem Ojca. Ten Bóg, który słyszy i mruczy pod nosem: Hm! Ktoś chyba wzywał mnie moim imieniem ? Bóg, który będąc czymś innym zajęty, nachyla się w tej chwili.

Święć się imię Twoje...

Stało się coś niecodziennego, mówi Bóg! Dziewczynka wzywa Mnie moim imieniem i wie, że właśnie to imię jest słuszne. Wzywa mnie imieniem, które każe mi słuchać. Niech święci się Imię Boga - Imię Ojca: mówiąc inaczej, niech to imię będzie wyniesione ponad wszystkie imiona. A nadto: niech samo to imię określa Boga. Odtąd nie ma już Nauczyciela, ani Pana, ani Wszechmocnego, ani tych wszystkich groźnych nazw, które Bóg uznaje za swoje. Teraz jest Ojciec. Ale Ojciec trudzi się specjalnie wówczas, kiedy wzywa Go mała dziewczynka. Bóg jest gotów. Potrudzi się. Jeśli zajdzie potrzeba, zburzy porządek świata, bieg gwiazd.

Bądź wola Twoja...

Słucham, mówi Bóg. Co ona powiedziała ? A dziewczynka powtarza jednym tchem:

Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi...

Mój Boże, myśli Bóg, to są słowa mojego Syna. To są właśnie te słowa, które On zostawił im w spadku. Słowa, których należy używać ostrożnie, otwierając je tylko w ciemnym pokoju: to są słowa miłości, szalonej miłości. To są słowa mówiące: tak. "Tak" - słowo bardzo krótkie! Prawie jak krzyk. Jedno słowo, owo "tak" dało przecież Abrahamowi potomstwo, liczne jak ziarnka piasku na pustyni, jak gwiazdy na niebie. I niczego nie udawałem, myśli Bóg, bowiem ze mną wszystko sięga dalej, niż można przewidzieć...

Bóg spośród wszystkich podarunków najbardziej lubi podarunki ubogie. Podarunki, które dla człowieka nie są przedmiotem dumy. Podarunki nie więcej warte niż mała garstka prochu, mówi Bóg, ale ja nadaję im wartość bezcenną przez sam fakt, że je przyjmuję.

Dajcie mi wasze łzy, mówi jeszcze Bóg, a uczynię z nich diamenty. Będzie wtedy mniej łez, a więcej diamentów! Dajcie mi swoje zło, mówi na koniec Bóg, a przemienię je w Dobro. Będzie wtedy mniej zła, a więcej Dobra!"

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024

Ostatnio dodane