Przypadek
pierwszy "przypadkowy" sms
dodane 2010-09-06 19:24
Siedziałam sobie w niedzielny wieczór w domu sama i próbowałam skupić się na nauce , bo następnego dnia miałam obronę pracy magisterskiej. Komórka ładowała się w pokoju obok. Około 20 30 usłyszałam głos sms, patrzę jakiś obcy numer, odbieram i czytam:"Kocham cię:)", myśle super i wertuje w myślach kto może mi robić takie żarty, więc pytam kto mnie kocha i dostaje odpowiedź:"Tajemniczy wielbiciel". Reszta jutro.