• msza o uzdrowienie

    Każdy z nas ma inną drogę do Boga i lubi w różny sposób się z nim kontaktować. Ja od zawsze w Oazie, prefrowałam miejsca i sposoby, w których droga do Boga bazuje na codzienności, jakiejś formacji i w niej ma swoje odniesienie. W wieku 16 może lat, zdarzyło mi się być na czuwaniu Odnowy w Duchu Świętym. Potwornie się tam czułam. Nikt mi wcześniej nie powiedział, że to 'normalne', że ludzi kręcą [...]


  • niełatwo jest...

    Moja siostra jest w duszpasterstwie i odpowiedzialnym za nie jest pewien zakonnik, ojciec M. Co to jest za człowiek, to głowa mała. Miałam okazję Go poznać i kilka razy z nim rozmawiać. Jak dobrze, że są tacy ludzie. O takiej [...]


  • o cierpieniu słów kilka

    Dzisiaj znowu zmądrzałam o troszkę. Wiem już, jak się różni od siebie radosny humor \- bo długi weekend i w pracy mi dobrze poszło \- a pokój i szczęście, który czuję, gdy jest ciężko, ale czerpię siły od Wszechmocnego. Właściwie to już wcześniej to wiedziałam, ale dziś poczułam wyraźnie, że pokój pochodzący od Boga jest o wiele lepszy niz najlepszy nastrój, wywołany zewnętrznymi [...]


  • siła modlitwy

    jest niewyobrażalna...


  • może będzie dziecko...

    ...ale nie tak szybko. W sposób naturalny raczej się nie da. Mój ginekolog potrafił mi podsunąć już tylko inseminację oraz in vitro. Mąż już się przekonał do naprotechnologii i będziemy teraz szukać w tę stronę. Powiem szczerze, że nie ma za bardzo z czego tu się cieszyć. I tzw. "stara" ja, już dawno siedziałaby w wielkim dole i wyła z rozpaczy. Jednak: w intencji bycia rodzicami poszłam w tym [...]


  • Na dobry początek

    Nie lubię zaczynać, wolę 100 razy bardziej być już w środku. A więc trzeba wyobrazić to sobie i iść (niby) [...]