został twój ślad i moja łza... Ostatni wpis? - chciałabym, ale nie.. we wrześniu poprawka z Historii myśli politycznej. Nie wiem czy dam radę się tego nauczyć.. będę musiała, tylko jak? W sobotę wyjeżdżam, nie wiem czy sie cieszę, może ten wyjazd coś zmieni, o ile da się jeszcze zmienić cokolwiek. Czasami mam wrażenie że jestem tylko duchem, który bez określonego celu włóczy się po ziemi, bez [...]
Z okazji świąt Bożego Narodzenia chciałam życzyć wszystkim dużo uśmiechu na twarzy, miłości, wiary i nadziei, spełniania tych najskrytszych marzeń, a przede wszystkim aby w Waszych sercach był obecny każdego dnia Pan Jezus.
Szczęście? Już tak dawno nie byłam szczęśliwa. Dziękuje, że jesteś przy mnie. Dziękuje Ci Boże za to, że poznałam P. Dzięki niemu moje życie zmieniło się.
Już tak dawno nic nie pisałam.. aż poczułam pustkę, bo przecież powinnam podziękować Ci Boże za to wszystko co przez ten czas dla mnie zrobiłeś.. owszem nie było łatwo, ale było warto. Teraz potrafię inaczej spojrzeć na ten świat który mnie otacza, na ludzi, problemy.. i na Ciebie Boże. Zainspirowała mnie piosenka List do [...]
Może nie aż tak drastycznie, że ich nienawidzę.. po prostu nie mam ochoty dzisiaj z nikim rozmawiać. To taki wstręt, ale minie za jakiś czas. Tak bardzo chciałam jechać na żagle, ale nie pojechałam. Nie jestem aż tak spontaniczna że w ostatniej chwili podejmuje decyzje. Nie mam kilku minut na dojazd, ale kilkadziesiąt mi on zajmuje.. no ale nic, tak bywa, nie ma nad czym dumać. Potrzebuje chwili [...]
No to jeden egzamin do tyłu.. mówi się trudno i uczy do poprawki [...]
Kiedy jest mi smutno i źle, wiem, że nie jestem sama, bo Ty jesteś ze mną. Kiedy czuję, że życie traci sens, wołam - Boże ratuj mnie! Nieważne gdzie jestem, nieważne co robię, Ty jesteś ze mną. Nie boję się powiedzieć do Ciebie: Ojcze. Ty mnie umacniasz w wierze. Dajesz nadzieje. A dzięki Twojej miłości mogę iść przez życie i miłować innych, tak jak Ty nas umiłowałeś. I chociaż góry mogą ustąpić [...]
Dzisiaj święto Jana Chrzciciela, tego który wyszedł na pustynie aby nauczać ludzi, których tak bardzo umiłował. Był on głosem, którego prowadził Jezus, aby otworzyć mu drogę do swojego Ojca w niebie. Jan Chrzciciel chciał, żeby wszystkie kręte drogi były proste, abyśmy doszli do Chrystusa jako dzieci Boże. Byśmy żyli w zgodzie, miłości, prawdzie, a także byśmy się wzajemnie miłowali. Ostatni [...]
.. Już się nie lękaj porzuć zmartwienia, Bóg miłością jest." [...]