Przebaczyć samemu sobie

dodane 18:47

Tak mi bardzo brakuje Mszy Św. Człowiek dokładnie docenia, jak nie ma. Moja Przyjaciółka, gdy tu wyjeżdżałam dała mi prezent, malutką książeczkę z tekstami Wilfrida Stinissen'a. Czytam sobie w ramach jakiegokolwiek duchowego pokarmu. Zwykle sceptycznie podchodzę do takich cudownych książeczek, ale teksty w niej rzeczywiście trafiają do mnie. Przytoczę w całości jeden:

"Zasadniczym warunkiem odkupienia czasu jest przebaczenie i pozwolenie na to,by nam przebaczono. To przede wszystkim nasze poczucie winy trzyma nas w uścisku przeszłości. Twoje poczucie winy ciąży ci, ale masz wrażenie, że "tak już musi być". Nieprawda! O ile chodzi o prawdziwą winę, to można ją wystawić na pełne miłości Boże spojrzenie. Z chwilą kiedy ją przed nim złozymy, kiedy wystawimy ją na promieniowanie miłości, zostanie przyjęta przez światło i sama stanie się światłem. Żadna wina nie może się oprzeć przebaczającej miłości Boga. To niewiarygodnie wyzwalające, kiedy konkretnie w naszym wnętrzu mamy odwagę postawić krok ku zaufaniu, że Bóg naprawdę przebacza i że można wyzbyć się poczucia winy. Kto tego doświadczył, ten może potwierdzić, jak twórczy jest to proces".

Potwierdzam więc.

nd pn wt śr cz pt sb

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

Dzisiaj: 17.11.2025

Ostatnio dodane