Ostatnio zamiast wymyślać, czytamy baśnie spisane przez innych. Na pierwszy ogień poszły baśnie celtyckie.
Na początek cytat z tekstu „Zły dotyk paparazzich” opublikowanego w dzisiejszej „Gazecie Wyborczej”.
Dziwny jest ten świat. A już świat naszych historyjek w szczególności. Dziś pora na prawdziwy, baśniowo-fan fictionowy crossover.
Czyli Kajko i Kokosz na tapecie. Dosłownie! Trzy plakaty już u mnie na ścianie wiszą :)
Bohater tej baśniowej historii to młody marynarz, który wypływa w swój pierwszy rejs.
Wszyscy – bez względu na wiek – lubimy ich słuchać. Po pierwsze dlatego, że zawsze kończą się dobrze.
Tym razem baśniowa historia w formie drabinki zdarzeń: