Ktoś z Unii robi nas w balona.

   Ostatnio dosyć głośno było komentowane w środowiskach chrześcijańskich wyprodukowanie i wypromowanie przez UE kalendarza, w którym były zaznaczone święta satanistyczne, żydowskie, muzułmańskie, hinduistyczne, a zabrakło... Chrześcijańskich. W tekście

http://fronda.pl/news/czytaj/komisarz_ue_przeprasza_episkopaty_za_kalendarz

JUDA czwartek, 13 stycznia 2011, 17:40

   zauważyłem, że pewnie chodzi o pieniądze. Na druk poszły ciężkie miliony ojro, liczono się zapewne z krytyką Chrześcijan, wobec czego można było liczyć, że jakiś "wrażliwy" polityk zajmie się przedrukiem kalendarza, lub dodrukiem suplementu. I chyba się nie pomyliłem

http://www.pkwp.org/news/2011/ue_kalendarz_bez_swiat_chrzescijanskich_do_poprawki/

Znów popłyną ciężkie miliony, ktoś straci (podatnicy), aby zyskać mógł ktoś (politycy i ich znajomi). Czysty PRL.